Opowieści familijne
Klasa II e zakończyła cykl zajęć profilaktycznych „Opowiastki familijne” prowadzonych przez psychologa szkolnego Anetę Dziewońską. Każde spotkanie rozpoczynało opowiadanie w formie audiobooka, na kanwie którego dzieci otrzymywały informacje na temat właściwego zachowania się i życia w społeczeństwie.
Uczniowie z dużą łatwością i właściwą swojemu wiekowi rozwojowemu wrażliwością identyfikowali się z postaciami słuchowiska. Dokonywali samodzielnej oceny różnych zachowań ludzkich, ćwicząc te najbardziej pożądane podczas psychodram. Porządkowały, a także – co istotne – rozpoznawały i nazywały swoje własne uczucia i emocje.
Na zakończenie zajęć, w domu, w czasie rozmowy z rodzicami, uczniowie odpowiadali pisemnie na pytanie: „Czego mógłbyś/mogłabyś nauczyć innych na podstawie tych słuchowisk?” Oto wybrane odpowiedzi dzieci:
- „Nauczyłabym, żeby nie łamać zasad życia, żeby nie pyskować do rodziców, żeby się nie obrażać na innych, żebyśmy zawsze wierzyli, że rodzice nas kochają, nie można się śmiać z niepełnosprawnych dzieci” (Karolina)
- „Aby słuchać rodziców” (Ewa)
- „Trzeba być dobrym człowiekiem, dobrym dla wszystkich)” (Dawid)
- „Mogłabym nauczyć, że nie wolno dokuczać słabszym, trzeba się odnosić z szacunkiem do rodziców, trzeba znać trzy magiczne słowa” (Eliza)
- „W razie zguby nie należy płakać, tylko szukać” (Szymon)
- „Trzeba mówić słowa: przepraszam, proszę, dziękuję” (Monika)
- „Trzeba pomagać innym” (Jagna)
- „Jak nie być przemądrzałym i obrażalskim” (Dominika)
- „Być kulturalnym i serdecznym” (Daniel)
- „Że CZAMISIE to jest coś takiego co się poświęca dla innych – czas, miłość i siebie. I z tego wychodzą CZA MI SIĘ. Rozumiesz?” (Ewa).
Opowiastki familijne były próbą przekonania dzieci, aby słuchały głosu własnego serca, aby czyniły dobrze w swoim życiu i kierowały się własną wrażliwością. Przewodnią myślą słuchowisk było czynienie dobra. Dumna jestem z uczniów klasy IIe, którzy znakomicie to uchwycili!
mgr Aneta Dziewońska