Niezwykły 1 września

Szkoła nr2 w Myślenicach od roku 1996  należy  do  Ogólnopolskiego  Klubu  Szkół  Westerplatte. Tegoroczne XXVI Sympozjum ze  względu  na  70  rocznicę  wybuchu  II  wojny  światowej zaplanowano od 28 sierpnia do 2 września w Gdańsku. Organizatorem spotkania została  Szkoła Morska, która także nosi  imię  Bohaterów  Westerplatte. Gościem  specjalnym  Klubu Szkół Westerplatte był kapitan  Ignacy Skowron-Westerplatczyk . Uczestnicy  tegorocznego Sympozjum  wzięli udział  w  uroczystościach państwowych  na Westerplatte, zarówno  tych  o  świcie  jak  i  popołudniowych.

Delegacja  „dwójki” to czterech uczniów  klasy VI ,którzy zostali  wybrani  do  pocztu  sztandarowego, oraz  nauczycielki  Marta Pawlak i Elżbieta Jakubiak-Święch.

1 września 2009 roku dla  uczestników  Sympozjum  rozpoczął się,  gdy za oknem była jeszcze ciemna noc. Odświętnie ubrani, ze sztandarem na ramieniu wyruszyliśmy na miejsce zbiórki. Nasz cel- Westerplatte.

Westerplatte 1.09.2009 godzina 4 rano

Ciemności  rozjaśniały  pochodnie  trzymane przez harcerzy .Podświetlone  ruiny wartowni i koszar  wojskowych robiły ogromne wrażenie. Trudno  nam  było  uwierzyć ,że  to  właśnie  my  jesteśmy  w  takiej  chwili  na  Westerplatte. Razem  z  nami  w  kierunku  pomnika  podążało wiele  osób ,ale  tylko nieliczni, którzy  tak  jak  my  posiadali specjalne  przepustki Biura Ochrony Rządu , zostali  wpuszczeni pod  pomnik Obrońców Wybrzeża. Czuliśmy  się  jak  wybrańcy  losu.

Westerplatte o świcie 1 września.  Joasia Mistarz, Przemek  Paciorek   i Paweł Wójtowicz.

Salwy armatnie  pięknie oświetlony  pomnik na  wszystkich  zebranych  zrobił  ogromne  wrażenie. W skupieniu  wysłuchaliśmy  przemówienia prezydenta Lecha Kaczyńskiego i premiera Donalda Tuska. Później apel pamięci ,złożenie kwiatów pod  pomnikiem i salwy honorowe ,które jak świetliki rozjaśniały niebo. Kiedy zakończono poranne  uroczystości była godzina 8.00. Wiatr  od  morza dał nam  się  we  znaki ,dlatego  chętnie  skorzystaliśmy  z  poczęstunku, czyli  wojskowej  grochówki.

Po powrocie do Gdańska  śniadanie i trochę odpoczynku ,bo  o  godzinie 12.00 wyjechaliśmy ponownie w  kierunku  Westerplatte, aby wziąć  udział  w drugiej  części  uroczystości .W tym dniu w Gdańsku  obowiązują specjalne środki  ostrożności, dlatego  odpowiednio wcześnie musimy być na  miejscu.  Piękna pogoda ,70 lat temu słońce  przygrzewało równie  mocno. Tylko ,że teraz  jest  z  nami już tylko jeden Westerplatczyk (żyje jeszcze tylko 3 Westerplatczyków) Kapitan Ignacy Skowron. W lipcu  skończył 94 lata. Ma świetną  pamięć ,co chwilę dziennikarze  zadają  mnóstwo pytań, a on spokojnie i rzeczowo odpowiada.1 września 1939 roku jako zastępca dowódcy  wartowni nr 2 pełnił  obchód. Pierwszy pocisk spadający na Westerplatte widział przez lornetkę.

Kapitan Ignacy Skowron z delegacją „dwójki” Joanna Mistarz, Dobrochna Polek, Przemysław Paciorek, Paweł Wójtowicz.

Jesteśmy  w tej nielicznej grupie ,która po kontroli i przejściu  przez  bramki znajduje się w strefie wydzielonej dla gości specjalnych. Mamy okazję widzieć delegacje zagranicznych gości z odległości kilkudziesięciu metrów. Dla każdego  jest  przygotowane  miejsce. Ponieważ słońce  mocno  przygrzewa  otwieramy parasolki ,które przygotowali  organizatorzy. Dostajemy też słuchawki z automatycznym tłumaczem, abyśmy  mogli zrozumieć  przemówienia gości z Niemiec ,Rosji, Francji i Ukrainy. Po zakończonych  uroczystościach ostatnie  pamiątkowe zdjęcia na Westerplatte, pożegnanie z uczestnikami  Sympozjum i powrót  do  domu.

Ale  tegoroczne  Sympozjum  to  nie  tylko spotkanie  na  Westerplatte. Mieliśmy okazję zwiedzić Gdańsk , 31 sierpnia   złożyć  kwiaty pod  bramą  Stoczni Gdańskiej , spotkać  się z prezydentem Lechem Wałęsą. Udzielić wywiadów dla radia i telewizji. To  niezapomniane dni  dla nas wszystkich.

Spotkanie uczestników Sympozjum z  Prezydentem Lechem Wałęsą

Delegacje z kwiatami pod bramą Stoczni Gdańskiej .W białej koszulce uczeń naszej szkoły Paweł Wójtowicz.

Pomnik Trzech Krzyży przed Stocznią Gdańską jest poświęcony ofiarom Grudnia ’70, stoczniowcom, którzy zostali zastrzeleni przed bramą gdańskiej stoczni przez wojsko i milicję