12 stycznia 2017 roku byliśmy na wycieczce w kopalni soli w Wieliczce. Do wnętrza kopalni prowadziło 380 schodów. Podobały mi się korytarze, jeziora i wszędzie była sól. Zobaczyliśmy  Soliludki, 3 smocze jaja i skarbnika kopalni.  Dowiedzieliśmy się, że sól dawniej nazywano białym złotem.  Na szczęście  na górę wyjechaliśmy windą. Ta wycieczka była bardzo interesująca. Dostaliśmy dyplomy przyjaciela Solilandii.

Kamila Rychlicka kl. II c

12 stycznia 2017 roku pojechaliśmy autokarem do kopalni  soli w Wieliczce. Przywitaliśmy się ze Skarbnikiem, który wskazywał nam drogę do Solilandii. Szliśmy tunelem śmiechu i lizaliśmy ściany. Widzieliśmy pomnik Mikołaja Kopernika. Następnie spotkaliśmy Soliludka, który smacznie spał. Obudziliśmy go  wypowiadając słowa: zbudź się miły Soliludku… Później poszliśmy do komnaty św. Kingi, gdzie stał jej tron. Tam był Skarbnik, mówił żeby osoba, która miała klucz otworzyła kuferek. W środku  kuferka był solilizak – nagroda dla klucznika.  Na koniec  wycieczki przeszliśmy   do sklepu , gdzie można było kupić pamiątki.   Na górę wyjechaliśmy windą, dzięki której nie musieliśmy pokonywać dużej ilości schodów. Wycieczka  do kopalni soli w Wieliczce była bardzo ciekawa.

Julia Wyroba kl. II c